Szepczesz.
Delikatnym potokiem słów pieścisz moje zmysły.
Muskasz.
Wzmagasz na mej skórze dreszcze.
Ogrzewasz.
Wszystkie zmrożone chłodem obojętności uczucia.
Krzyczę.
Z uśmiechem na ustach.
Trzymam.
Nie pozwalam tej chwili uciec.
Ochraniam.
Bo w końcu czuję, że żyję.
Inspiration
Te słowa do mnie przemówiły, poruszyły mnie, wywołały nostalgię, atak płaczu.
OdpowiedzUsuńCzuć szczęście. To takie niespodziewane. Wzruszające. Trzymaj.
OdpowiedzUsuń