Stąpając po kruchym lodzie traw
Gładząc skórę łagodnym ostrzem wiatru
W samotnym gardle pioruna
Odkrywam tętniące serce płomieni
Pośród gęstej niczym smoła mgły
Dostrzegłem cud istnienia
Jego sens i smak
Odciąłem karmiącą mnie jadem pierś
Wykułem w swej duszy wolność
Inspiration
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz