Zapominasz o bólu, o wszystkich ranach, które wciąż się goją.
Zapominasz o bólu, o wszystkich ranach, które wciąż się tworzą.
Nie czujesz. Nie myślisz.
Wątpisz.
Czy dalej jesteś człowiekiem, czy może już stałeś się zwierzęciem?
Brniesz w nałogi.
Odcinasz się od ludzi. Od przyjaciół.
Uśmiechasz się, chociaż nie masz siły.
Udajesz.
Znowu.
Pośród zielonych traw, w akompaniamencie cichego powiewu wiatru i zalotnych treli ptaków uciekasz myślami od samego siebie. Przenosisz się do innej rzeczywistości. Do innego wymiaru. Tęsknisz do tego ciepła, do porannej rosy, delikatnie łaskoczącej Twoje stopy o poranku.
Zapominasz o bólu, o wszystkich ranach, które dopiero się stworzą.
Inspiration
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz